317 resultados para nie-Marksowski materializm historyczny
Resumo:
Książka zawiera krytyczne wydanie 23 znanych średniowiecznych polskojęzycznych przekazów Modlitwy Pańskiej oraz ich charakterystykę źródłoznawczą i językową. Jest to pierwsza całościowa edycja staropolskich odpisów Ojcze nasz, także tych dotąd niepublikowanych. Do zachowanych 17 rękopisów (pozostałe znane są jedynie z dawnych edycji) dołączono kolorową fotokopię zabytku, przygotowano nową transliterację i transkrypcję tekstów. Część analityczna pozwoliła wyodrębnić miejsca niezmienne oraz tłumaczone na wiele sposobów, a także zidentyfikować typy różnic, określić kierunki zmian elementów zmiennych oraz zidentyfikować symptomy standaryzacji tego tekstu. Ponadto przeprowadzone analizy umożliwiły postawienie pytania o podstawę tłumaczenia oraz o sposób przekładu modlitwy. Zaobserwowano początkową niezależność gramatyczną od tekstu łacińskiego i stopniowe naśladowanie konstrukcji łacińskich (zwłaszcza w zakresie szyku) oraz niezależność staropolskich tłumaczeń od najstarszych czeskich redakcji Pater noster. Wskazane w analizach obszary tekstu zarówno niezmienne, jak i te, które najczęściej podlegały zmianom lub też mają poświadczonych najwięcej wariantów tłumaczeniowych, nie tylko sprawiały anonimowym średniowiecznym skrybom piszącym po polsku najwięcej problemów, ale były obrazem ich świadomej pracy, przejawem prowadzonych z rozmysłem poszukiwań najlepszych polskich odpowiedników dla oddania łacińskiego tekstu. Uzupełnieniem analiz językowych jest omówienie wczesnopiętnastowiecznego łacińskiego komentarza dotyczącego tłumaczenia modlitw na język polski autorstwa Jakuba z Piotrkowa. Wyodrębnione na podstawie porównania zachowanych tekstów typy różnic znajdują odzwierciedlenie w zagadnieniach poruszanych przez średniowiecznego skrybę, co umacnia wnioski płynące z pracy.
Resumo:
Wydział Biologii: Instytut Biologii Molekularnej i Biotechnologii
Resumo:
Wydział Chemii
Resumo:
Celem pracy "Liczebnik w grupie nominalnej średniowiecznej polszczyzny. Semantyka i składnia" jest opis właściwości semantyczno-składniowych wyrażeń liczbowych w średniowiecznej polszczyźnie. Jest on ograniczony do charakterystyki wykładników kwantyfikacji numerycznej wchodzących w skład grupy nominalnej, a więc tych, które związane są z rzeczownikiem jako członem konstytutywnym. Przyjęta metoda opisu (oparta na założeniach składni semantycznej) pozwala przyjrzeć się nie tylko formalno-składniowym relacjom w obrębie grupy imiennej, ale także ich łączliwości z określonymi klasami leksemów oraz dystrybucji kontekstowej. Dotyczy to zwłaszcza wyrażeń liczebnikowych o odmianie przymiotnikowej (liczebniki porządkowe, wielorakie, mnożne, zespołowe), które dotychczas omawiane były przede wszystkim ze względu na ich morfologię. Zachowując tradycyjną klasyfikację leksemów liczebnikowych, charakteryzuję po kolei liczebniki główne, zbiorowe, mnożne i wielorakie, porządkowe, zespołowe oraz ułamkowe. W swojej pracy wykazałam, że w średniowiecznej polszczyźnie proces kształtowania się kategorii liczebnika jako odrębnej części mowy dopiero się rozpoczyna. W tym okresie obserwować możemy ścieranie się dwóch tendencji, poświadczonych zarówno przez liczebniki główne, jak i zbiorowe. Pierwsza z nich – starsza – to tendencja do wyodrębniania poszczególnych znaczeń i funkcji za pomocą środków leksykalnych. Drugą – nowszą – jest dążenie do formalnego wyznaczania w języku klas wyrazów o określonym znaczeniu i funkcji, co prowadzi do powstania nowego paradygmatu odmiany. Ujednolicanie składni (i fleksji) jako przejaw tendencji do gramatykalizacji jest typowe dla tych leksemów liczebnikowych, które w najstarszym okresie wykazują największe zróżnicowanie semantyczne i morfologiczne. Stąd też możemy w średniowiecznej polszczyźnie obserwować wariantywność struktur składniowych. Najważniejszym zagadnieniem omawianym w pracy są zmiany semantyczne w obrębie leksemów liczebnikowych, których konsekwencją są zmiany morfologiczno-składniowe. Są to między innymi: redukcja w strukturze semantycznej liczebników głównych i zbiorowych komponentów odnoszących się do właściwości innych niż liczbowe, ograniczenia w zakresie użycia liczby podwójnej i kształtowanie się nowej opozycji jednostkowość – mnogość, przechodzenie od składni opartej na znaczeniu (ad sensum) do składni uzależnionej od cech morfologicznych członów konstrukcji. Wariantywność konstrukcji składniowych z liczebnikami występujących w średniowiecznej polszczyźnie wynika nie tylko z zachodzących zmian wewnątrzjęzykowych, ale jest spowodowana również wpływem czynników zewnętrznych, takich jak oddziaływanie wzorca łacińskiego, czeskiego, czy niemieckiego oraz zmianami w sposobie strukturyzacji teksu po przejściu od języka mówionego do jego piśmiennej reprezentacji. Pismo umożliwiło notację liczb za pomocą cyfr, początkowo były to cyfry rzymskie. Tego typu zapis w odniesieniu do liczb o wartości wyższej niż 10 odpowiadał strukturalnie budowie polskiego liczebnika. Kłopoty sprawiało jednak połączenie cyfry z rzeczownikiem w odpowiedniej formie gramatycznej ze względu na silne oddziaływanie składni łacińskiej, w której liczebnik był formalnie członem podrzędnym. Istotna rola zapisu cyfrowego w tekstach łacińskich i polskich polega na ujednoliceniu w piśmie symboli reprezentujących liczebniki, które należały do różnych typów morfologicznych. Zapis cyfrowy wspomagał zatem proces ujednolicania morfologiczno-składniowego liczebników głównych. Wpływ ten widoczny jest również w sposobie tekstowej realizacji grup liczebnikowych. W staropolszczyźnie każdy element ciągu traktowany był jako składnik samodzielny. Przejawiało się to w swobodnym szyku, niezależnym od przyjętego w notacji cyfrowej, a także łączono zapis cyfrowy ze słownym. Wpływ zapisu cyfrowego spowodował, że szyk elementów grupy liczebnikowej stabilizuje się i podporządkowuje systemowi arytmetycznemu. Wielokrotnie wskazuję w swojej pracy na rolę łaciny w kształtowaniu składni liczebników, co wiązało się z nieodmiennością w języku łacińskim liczebników od pięć wzwyż i nadrzędną rolą rzeczownika w grupie nominalnej. Brak liczby podwójnej w łacinie sprzyjał redukcji tej kategorii także w systemie języka polskiego. Łacina oddziaływała też na polszczyznę w płaszczyźnie semantycznej. Wpływem tym można tłumaczyć m.in. występowanie w średniowieczu superlatywnej formy liczebnika pierwszy w funkcji elatywnej, pojawienie się przy liczebniku drugi znaczenia ‘zajmujący drugie miejsce po kimś lub po czymś, gorszy, pośledni’ oraz przesunięcia semantyczne w strukturze znaczeniowej liczebników zespołowych, których konsekwencją są przekształcenia składniowe. Analiza materiału pochodzącego z "Biblii królowej Zofii" wykazała, że bardzo ważną rolę w interpretacji zjawisk językowych w średniowiecznej polszczyźnie pełni podstawa tłumaczeniowa. Porównanie staroczeskich przekładów Biblii z polskim tekstem pozwala wyodrębnić formy, które pojawiają się w Biblii szaroszpatackiej pod wpływem czeskim. Dotyczy to związku zgody w grupie nominalnej z liczebnikami od pięć wzwyż w miejscowniku, orzeczenia w liczbie pojedynczej rodzaju nijakiego, konstrukcji szeregowych ze spójnikiem a i przyimkiem ku w grupach liczebnikowych, a także kalk leksykalnych typu "dwoity". Okazało się także, że wyrażenia liczbowe różniły się nie tylko pod względem semantycznym i gramatycznym, ale także „przynależnością” do określonych odmian funkcjonalnych staropolszczyzny. Liczebniki zespołowe występowały jedynie w tekstach urzędowych. Dopiero w wieku XVI odnotować je można w zabytkach innego typu. Schematy enumeracyjne oparte na liczebnikach wielorakich były charakterystyczne dla tekstów należących do religijnej odmiany języka, w których stosowanie reguł ars dictandi miało walor stylistyczny. O podobnym nacechowaniu można mówić w odniesieniu do liczebników porządkowych, ale tylko w wypadku rozbudowanych wyliczeń, które spotykamy w tekstach należących do bardziej ogólnej odmiany normatywno-dydaktycznej języka. Ograniczenia stylistyczne dotyczą również liczebnika "jedyny". Wieloaspektowość ujęcia (z perspektywy systemu i tekstu) pozwoliła na uchwycenie tych cech wyrażeń liczbowych, które są jeszcze dziedzictwem doby przedpiśmiennej oraz na uchwycenie tendencji nowszych, prowadzących w konsekwencji do powstania odrębnej kategorii gramatycznej liczebnika.
Resumo:
Wydział Nauk Społecznych: Instytut Psychologii
Resumo:
Wydział Studiów Edukacyjnych: Zakład Pedeutologii
Resumo:
Wydział Historyczny
Resumo:
Wydział Neofilologii
Resumo:
Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa
Resumo:
Wydział Chemii
Resumo:
Wydział Biologii
Resumo:
Wydział Biologii
Resumo:
Wydział Anglistyki
Resumo:
Purpose: To investigate the anti-osteoporosis effect of Astragalus membranaceus (Fisch.) Bunge. extract (AMBE) in experimental rats. Method: Female Sprague-Dawley rats were randomly divided into six groups: control group, ovariectomy (OVX) with vehicle group, OVX with 17β-estradiol (E2, 25 μg/kg/day) group, and OVX with AMBE doses (60, 120 and 240 mg/kg/day) groups. Daily oral administration of AMBE or E2 was started 4 weeks after OVX and lasted for 16 weeks. The bone mineral density (BMD) of L4 vertebrae and right femurs was evaluated. The length of each femur was measured with a micrometer, and the center of diaphysis was determined. Three representative L4 vertebrae were selected to evaluate trabecular microarchitecture. Serum alkaline phosphatase (ALP), urinary calcium (U-Ca), urinary phosphorus (UP), urinary creatinine (Cr) and osteocalcin (OC) levels were measured. Results: AMBE dose-dependently inhibited the bone mineral density (BMD) reduction of L4 vertebrae (0.27 ± 0.03 g/cm2, p < 0.05) and femurs (0.23 ± 0.03 g/cm2, p < 0.05) caused by OVX and prevented the deterioration of trabecular microarchitecture (p < 0.05), which were accompanied by a significant decrease in skeletal remodeling (p < 0.05) as evidenced by the lower levels of bone turnover markers. A higher dosage of AMBE treatment (240 mg/kg/day) increased U-Ca/Cr (0.27 ± 0.03 mmol/mmol), ALP (137.23 ± 16.72 U/L), U-P/Cr (4.18 ± 0.27 mmol/mmol) and OC (8.47 ± 0.26 mmol/L) levels (both p < 0.05). Conclusion: The findings of this study indicate that AMBE prevents OVX-induced osteoporosis in rats.
Resumo:
Seit jeher ist der Mensch mit unzähligen Gegenständen in Kontakt, gebraucht sietagtäglich für sein Handeln. Diese Arbeit hat sich zum Ziel gesetzt, einen psychologischenBeitrag zu der bisher sehr wenig beforschten Mensch-Ding-Beziehung zu leisten unddabei auf den Phänomen-Bereich der Rollstühle – als notwendigen und zwiespältigwahrgenommenen Gegenstand -- zu fokussieren.Im ersten Teil dieser Arbeit werden zunächst theoretische Überlegungen zu derBeziehung angestellt, gründend auf den Vorarbeiten von Heubach und seinerGegenständlichkeitskonzepte sowie Habermas‘ ermittelten Funktionen persönlicherObjekte. Im zweiten Teil der Arbeit werden 11 Tiefeninterviews einer psychologischmorphologischenAuswertung unterzogen, um die ‚Verwicklungen‘ zwischen einemRollstuhl und seinem Nutzer/ seiner Nutzerin hermeneutisch aufzudecken. Im Kernherausstechend ist hierbei die Frage, wie die beobachtete Ambivalenz zum Rollstuhlgenau gestaltet ist und wie sich angesichts dieser alltäglich notwendigen Nutzung desRollstuhls ein seelisches Gleichgewicht bzgl. dieser Ambivalenz herstellt?Es zeigt sich, dass sich in dem Beziehungsgefüge ein Extrem aufspannt, den Rollstuhleinerseits fortwährend anzunehmen und in sein Leben zu integrieren, man gleichsamdurch seine ‚Alltags-Besonderheit‘ jedoch nie ‚fertig‘ damit ist. Während des stetigenVersuchs den Rollstuhl zu akzeptieren, beginnt er unter Umständen mehr Funktionen zuerfüllen, als für das Hilfsmittel zu erwarten gewesen wäre. Angesichts eines alltäglicherlebten Autonomie-Verlustes aufgrund der Rollstuhlnutzung hält sich das Extrem vorallem mittels bestmöglicher Anpassungen an den Rollstuhl und relativierenderGedankengänge hinsichtlich der eigenen Situation in einem erträglichen Gleichgewicht.