7 resultados para Dialog o smerti.
em Adam Mickiewicz University Repository
Resumo:
Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej
Resumo:
Wartości prawdziwe dobre i piękne są obecne w każdej kulturze. One dzięki procesowi, określonemu w XX wieku jako inkulturacja, pozwalają integrować je w chrześcijaństwie tak by człowiek mógł wyrażać wiarę w kulturze swojej i swoich przodków. Dzięki temu możliwe jest pełne zakorzenienie chrześcijaństwa w innych formach wyrazu niż biblijny. Chrześcijaństwo europejskie jest bardzo silnie związane z kulturą hellenistyczną. Tak bardzo, że często zapomina się o trudzie przechodzenia od kultury biblijnej do kultury Greków w wyrazie i obronie wiary. Tymczasem był to proces, który trwał przeszło trzy wieki. Język jest najważniejszym nośnikiem kultury, a pisma Kościoła powstały w języku greckim, co ułatwiało i przyspieszyło proces inkulturacji. Trzeba było jednak prawie trzystu lat zmagań o słowo, by z determinacją i odwagą wprowadzić niebiblijne pojęcie do wyznania wiary Kościoła. Ojcowie pierwszego powszechnego zgromadzenia biskupów, zwołanego przez cesarza Konstantyna, podpisali dokument, „Wyznanie wiary 318 Ojców”, w którym zaistniało słowo ὁμοούσιος w sformułowaniu Syn jest „współistotny Ojcu” (ὁμοούσιον τῷ πατρί). Oba sformułowania to wypowiedziane w okolicach Cezarei Filipowej i zapisane jako „Credo nicejskie” są, co do treści równoważne. Wyrażają tę samą prawdę objawioną w Jezusie Chrystusie, która trwa w przekazie oraz w interpretacji w Kościele, iż Jezus Chrystus jest Bogiem. By ukazać ten proces dojrzewania wyrazu wiary problematyka pracy skupia się przede wszystkim wokół pytania: „W jaki sposób przebiegał proces inkulturacji, który zaowocował przyjęciem niebiblijnego słowa w obronie wiary biblijnej, od strony pogan jak i od strony tych, którzy przyjęli Objawienie?” Po prawie trzystu latach dialogu z kulturą hellenistyczną, przyjęte w czasie zgromadzenia w Nicei pojęcie ὁμοούσιος obroniło religijną powagę chrześcijaństwa. Dzięki temu ujawniła się ranga Kościoła jako instytucji kierowanej przez biskupów i papieża w Rzymie. Ta wspólnota ukazała swą wielkość duchową zakorzenioną w poszukiwaniu prawdy. Ostoją tej wielkości były też kościoły domowe i życie mnisze zrodzone pod koniec III w. Termin ὁμοούσιος był w IV w. terminem teologicznie niedopracowanym, otwartym i dzięki temu ostatecznie stał się orężem walki o ortodoksję w życiu chrześcijan i na kolejnych soborach.
Resumo:
Postmodernizm prezentuje postawę akceptacji Nieładu, Chaosu i Przypadku. Czy istnieje moż- liwość dialogu z taką postawą? Postmodernizm powstaje jako bunt na pograniczu filozofii i estetyki. Kontestuje zastany Ład. Sprzeciwia się kartezjańskiemu Cogito ergo sum oraz podziałowi na res cogitans i res extensa. Jest to ruch kulturowy, który nie ma jeszcze swojego ostatecznego wyrazu. Jest on ciągle postrzegany jako proces przechodzenia od starego do nowego Ładu. Taki brak dookreślenia budzi niepokój i sprzeciw. Teologia fundamentalna jest badaniem granic i dialogu. Stoi na progu, więc ma obowiązek rozeznać ludzki niepokój w akceptacji otaczającego świata. Musimy zapytać, dlaczego człowiek akceptuje ten Nieład?
Resumo:
wydane też w języku niemieckim:Gesamtheit und τέλος der Erinnerung der Kirche, in: Perspektiven einer Theologie nach Auschwitz, Dialog an der Schwelle von Auschwitz, Band 2, Ed. Manfred Deselaers, Kraków – Oświęcim, UNUM, Centrum für Dialog und Gebet 2011, s. 145-164.
Resumo:
Książka stanowi poszerzoną i uzupełnioną wersję pracy magisterskiej, napisanej pod kierunkiem prof. Tadeusza Buksińskiego w Instytucie Filozofii im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Resumo:
Przemiany zachodzące w otoczeniu organizacji powodują, że bardziej wymagający konsumenci oczekują wyższego poziomu obsługi zarówno przez podmioty prywatne jak i publiczne. Wywiera to wpływ także na organy administracji publicznej, które muszą podążać zmianami w zachowaniu interesantów. Szansą na szybkie dostosowanie się jest wykorzystywanie koncepcji, którymi dotychczas posługiwały się w głównej mierze przedsiębiorstwa. Wymienić tu można choćby marketing wewnętrzny, nakierowany na osoby zatrudnione w organizacji i opierający się na założeniu, że zadowoleni pracownicy kreują także zadowolenie odbiorców. Kolejny przykład to marketing relacyjny, który nastawiony jest na kreowanie długoterminowych relacji z interesariuszami. Wśród narzędzi marketingowych sugeruje się wykorzystywanie charakterystycznego dla usług modelu 7P, obejmującego produkt, cenę, dystrybucję, promocję, ludzi, procesy i świadectwo materialne. Szczególnym wyzwaniem, dla organów administracji publicznej może okazać się rozwój Internetu. Staje się on nie tylko źródłem informacji, lecz ważnym elementem życia społecznego. W przestrzeni wirtualnej zauważyć można pojawianie się szczególnego rodzaju konsumentów - prosumentów, czyli osób pragnących nie tylko kupować produkty zaspokajające ich potrzeby, lecz także aktywnie zaangażować się w kształtowanie oferty, jaka jest do nich kierowana. Prosumenci chętnie prezentują swe opinie, oceniają produkty, wymieniają się poglądami i przedstawiają sugestie dotyczące sposobów rozwiązania problemów. Ich postępowanie może przynosić organom administracji wiele korzyści - ułatwiać dialog społeczny i kształtować pozytywny wizerunek organizacji. Niestety, taka swobodna wymiana informacji niesie ze sobą również pewne zagrożenia (jak na przykład możliwość sugerowania sposobów omijania prawa), którym organy administracji publicznej powinny sprostać.