3 resultados para photothermal manipulation

em Adam Mickiewicz University Repository


Relevância:

10.00% 10.00%

Publicador:

Resumo:

Artykuł koncentruje się na etycznym aspekcie „Familiaris Consortio”, zakładając równocześnie bogatą problematykę pastoralną. Pytanie etyczne, które pojawiało się wraz z ukazaniem się tego dokumentu wiązało się z nastrojami wahania i oczekiwania w wyniku ujawnienia się silnej opozycji wobec nauki zawartej w encyklice „Humanae Vitae” Pawła VI. Adhortacja nie podejmuje bezpośredniej polemiki z przeciwnikami nauki Kościoła, lecz przedstawia pozytywny wykład całościowej nauki na temat powołania małżeństwa i rodziny. Powołanie stanowi w tym dokumencie podstawową kategorię teologiczno-moralną, wyjaśniającą i uzasadniającą istotne wymogi moralne małżeństwa i rodziny i przenoszącą życie ludzkie na poziom świętości. Powołanie ma swe źródło w Boskim planie zbawienia i objawia się wraz z dokonaniem dzieła zbawienia w Jezusie Chrystusie. Tajemnica powołania uobecnia się w dziejach ludzkości jako ukryta a zarazem objawiona w misterium Chrystusa i Kościoła. Powołanie rzuca istotne światło na stworzenie mężczyzny i kobiety czyli stworzenie rodziny opartej na fundamencie małżeństwa. Odtąd prawda antropologiczna posiada wymiar sakramentalny. Powołanie przenikając wewnętrznie rzeczywistość stworzoną, umieszcza w samej głębi bytu „nie dające się stłumić wezwanie: rodzino, stań się tym, czym jesteś” (FC 17). Bóg Stwórca i Odkupiciel powierzył człowiekowi – mężczyźnie i kobiecie- zadanie budowania rodziny mocą tej samej Miłości, przez którą istnieje świat i człowiek, oraz tej samej Miłości, którą Objawił Syn Boży na Krzyżu, ustanawiając nowy porządek stworzenia. Odtąd prawda życia ludzkiego i prawda miłości musi być odczytywana wyłącznie w świetle tajemnicy Paschalnej. To wezwanie płynące z głębi sakramentu odzywa się mocą łaski w sercu małżeństwa, w sercu męża i żony, którzy są wezwani do miłowania się tą samą Miłością, która płynie z Misterium Krzyża. Ta koncepcja powołania, wypływająca z sakramentalnego charakteru chrześcijańskiego istnienia stanowi klucz do rozstrzygania szczegółowych pytań mogących się pojawić w kontekście życia małżeńskiego. Wizja przedstawiona przez „Familiaris Consortio” jest jednorodna i charyzmatyczna, jest teologiczna i antropologiczna zarazem, dotyczy bowiem człowieka jako człowieka, a nie tylko „pewnych jednostek” ludzkich uwikłanych w sidła małżeńskie. W „Familiaris Consortio” jest jedna norma małżeńska i jedna norma rodzicielska: to jest zawsze ta sama Miłość, która z Serca Boga poprzez sakrament przenika do serca małżonków. Dlatego miłość małżeńska jest miłością rodzicielską, czyli odpowiedzialną za świętość tajemnicy zrodzenia, to jest równocześnie za świętość Boga – Stwórcy i za godność człowieka powoływanego na świat. Zarówno miłość małżeńska jak miłość rodzicielska, nie mogą istnieć bez czystości małżeńskiej. Tu leży prawdopodobnie główna przyczyna powodująca opór wobec nauki „Humanae Vitae”. „Familiaris Consortio” odrzuca wszelką manipulację antykoncepcyjna, podkreślając sprzeczność postawy antykoncepcyjnej nie tylko z prawem Bożym, ale i z istotą człowieczeństwa. Zawiera się to w twierdzeniu, które głosi, że pomiędzy prawidłowym życiem małżeńskim a antykoncepcją zachodzi nie tylko różnica moralna, lecz także antropologiczna (FC 32). Jest to surowy osąd tej praktyki, ale prawdziwy: ci, którzy stosują antykoncepcję, staczają się na poziom poniżej-ludzki.

Relevância:

10.00% 10.00%

Publicador:

Resumo:

This article discusses the way in which the Chopin Year of 1910 was celebrated in Wielkopolska. It presents a script prepared in the nineteenth century and shows similarities with celebrations of Mickiewicz and other Polish heroes and artists. Invariably used in such commemorations was a “symbolic capital” that made it easier to create an intergenerational code, thereby disseminating knowledge of national culture and history. A significant role was played in 1910 by a centenary panel, which produced “Guidelines for popular Chopin celebrations” and also many occasional, popular materials. Chopin’s induction into the national pantheon involved the use of audio material (vocal and instrumental concerts), verbal material (articles, poems, lectures and brochures) and also a visual code (anniversary window stickers, tableaux vivants or tableaux illuminés). Illuminated pictures – recommended by a catalogue of slides produced in Poznań – stimulated the imagination of the masses and served as a guide through the composer’s life and work, and their impact was enhanced by a commentary. Most of the living pictures were probably inspired by Henryk Siemiradzki’s canvas Chopin grający na fortepianie w salonie księcia Radziwiłła [Chopin playing the piano in Prince Radziwiłł’s salon] and Józef Męcina Krzesz’s painting Ostatnie akordy Chopina [Chopin’s last chords]. This combination of codes made it possible to create a model adapted to the times and to the expectations of a mass audience. The Chopin anniversary, in which admiration was inseparably intertwined with manipulation, was a pretext for strengthening the national identity.

Relevância:

10.00% 10.00%

Publicador:

Resumo:

„We are paying a high price for the increasingly unequivocal equation drawn between knowledge and science and ordinary market product. The ideal of perfectly unrestrained cognition, the true mother of science, is threatened by the mass drive towards practical use and application of knowledge, a looming departure into nothingness. Politicians and managers of scientific life are guilty of considerable contribution in corrupting respectable university structures, and thus undermining culture of science and scholarly ethics. (…). Acquisition of funds, sponsorship, media presence, popularisation or even striving for commercial gain are recognised by politicians and scientific consultants, but most of all they are accepted by the university management as objectives worthy of effort, not to say the foremost goals of science. University rectors are nowadays interested primarily in the amounts of acquired moneys. The outcomes of research thus financed is subject to virtually no control, nor does it arouse any interest, unless it turns out to be fit to be announced in the media as a sensation, thereby serving the ‘prestige’ of the university”.