2 resultados para heart of palm
em Adam Mickiewicz University Repository
Resumo:
W artykule został przeanalizowany dyskurs bałkański XX wieku z kolonialnego i postkolonialnego punktu widzenia. Pierwsza część przybliża geopolityczny stosunek do Bałkanów,The Balans in the Gaze of Western Travellers (2004) jako przykłady korygującego wobec istniejących dotychczas reprezentacji i wyobrażeń Bałkanów. skupia się jednak nie tylko na nazwie geograficznej Półwysep Bałkański, lecz przede wszystkim na figuratywnym i metaforycznym języku, bazującym na stereotypach i negatywnych „etykietkach” Bałkanów, takich jak: „beczka prochu”, obszar „zadawnionej nienawiści”, „zderzenie cywilizacji”, „strefa rozłamu”, europejskie „jądro ciemności”, „dzika Europa”, „jeszcze- nie” Europa. Ten stosunek opiera się na opozycji My-Oni z kolonialnego, punktu widzenia Zachodu. W drugiej części tekstu zostaje przeprowadzona analiza trzech utworów prozatorskich autorstwa wybitnych pisarzy z Bałkanów – chorwacki dyskurs literacki jest reprezentowany przez Miroslava Krležę w opowiadaniu W Dreźnie. Mister Wu San Pej interesuje się problemem serbsko-chorwackim (1924), serbski dyskurs przedstawia Ivo Andrić w opowiadaniu List z roku 1920 (1946), natomiast bośniacki – Nenad Veličković i jego powieść epistolarna Sahib. Impresje z depresji (2001). Te trzy dyskursy z różnych przełomowych dla Jugosławii okresów pokazują, że pisarze chętnie sięgali po figurę „Obcego”, by uwypuklić problemy związane z własną złożoną, często zwielokrotnioną tożsamością. Ostatnia część akcentuje nowe, postkolonialne podejście do problemu Bałkanów – uczestniczą w nim wybitni naukowcy pochodzący z tego regionu, którzy zrobili kariery w Europie Zachodniej i USA. W tej części zostają zaprezentowane trzy fundamentalne dla tego problemu książki – studium Marii Todorowej (Bułgarka) Imagining the Balkans (1997), monografia Vesny Bjelogrlić-Goldsworthy (Serbka) Inventing Ruritania: The Imperializm of the Imagination (1998) oraz antropologiczna książka Božidara Jezernika (Słoweniec) Wild Europe.
Resumo:
Artykuł koncentruje się na etycznym aspekcie „Familiaris Consortio”, zakładając równocześnie bogatą problematykę pastoralną. Pytanie etyczne, które pojawiało się wraz z ukazaniem się tego dokumentu wiązało się z nastrojami wahania i oczekiwania w wyniku ujawnienia się silnej opozycji wobec nauki zawartej w encyklice „Humanae Vitae” Pawła VI. Adhortacja nie podejmuje bezpośredniej polemiki z przeciwnikami nauki Kościoła, lecz przedstawia pozytywny wykład całościowej nauki na temat powołania małżeństwa i rodziny. Powołanie stanowi w tym dokumencie podstawową kategorię teologiczno-moralną, wyjaśniającą i uzasadniającą istotne wymogi moralne małżeństwa i rodziny i przenoszącą życie ludzkie na poziom świętości. Powołanie ma swe źródło w Boskim planie zbawienia i objawia się wraz z dokonaniem dzieła zbawienia w Jezusie Chrystusie. Tajemnica powołania uobecnia się w dziejach ludzkości jako ukryta a zarazem objawiona w misterium Chrystusa i Kościoła. Powołanie rzuca istotne światło na stworzenie mężczyzny i kobiety czyli stworzenie rodziny opartej na fundamencie małżeństwa. Odtąd prawda antropologiczna posiada wymiar sakramentalny. Powołanie przenikając wewnętrznie rzeczywistość stworzoną, umieszcza w samej głębi bytu „nie dające się stłumić wezwanie: rodzino, stań się tym, czym jesteś” (FC 17). Bóg Stwórca i Odkupiciel powierzył człowiekowi – mężczyźnie i kobiecie- zadanie budowania rodziny mocą tej samej Miłości, przez którą istnieje świat i człowiek, oraz tej samej Miłości, którą Objawił Syn Boży na Krzyżu, ustanawiając nowy porządek stworzenia. Odtąd prawda życia ludzkiego i prawda miłości musi być odczytywana wyłącznie w świetle tajemnicy Paschalnej. To wezwanie płynące z głębi sakramentu odzywa się mocą łaski w sercu małżeństwa, w sercu męża i żony, którzy są wezwani do miłowania się tą samą Miłością, która płynie z Misterium Krzyża. Ta koncepcja powołania, wypływająca z sakramentalnego charakteru chrześcijańskiego istnienia stanowi klucz do rozstrzygania szczegółowych pytań mogących się pojawić w kontekście życia małżeńskiego. Wizja przedstawiona przez „Familiaris Consortio” jest jednorodna i charyzmatyczna, jest teologiczna i antropologiczna zarazem, dotyczy bowiem człowieka jako człowieka, a nie tylko „pewnych jednostek” ludzkich uwikłanych w sidła małżeńskie. W „Familiaris Consortio” jest jedna norma małżeńska i jedna norma rodzicielska: to jest zawsze ta sama Miłość, która z Serca Boga poprzez sakrament przenika do serca małżonków. Dlatego miłość małżeńska jest miłością rodzicielską, czyli odpowiedzialną za świętość tajemnicy zrodzenia, to jest równocześnie za świętość Boga – Stwórcy i za godność człowieka powoływanego na świat. Zarówno miłość małżeńska jak miłość rodzicielska, nie mogą istnieć bez czystości małżeńskiej. Tu leży prawdopodobnie główna przyczyna powodująca opór wobec nauki „Humanae Vitae”. „Familiaris Consortio” odrzuca wszelką manipulację antykoncepcyjna, podkreślając sprzeczność postawy antykoncepcyjnej nie tylko z prawem Bożym, ale i z istotą człowieczeństwa. Zawiera się to w twierdzeniu, które głosi, że pomiędzy prawidłowym życiem małżeńskim a antykoncepcją zachodzi nie tylko różnica moralna, lecz także antropologiczna (FC 32). Jest to surowy osąd tej praktyki, ale prawdziwy: ci, którzy stosują antykoncepcję, staczają się na poziom poniżej-ludzki.