1 resultado para Syriac Christians

em Adam Mickiewicz University Repository


Relevância:

10.00% 10.00%

Publicador:

Resumo:

Wartości prawdziwe dobre i piękne są obecne w każdej kulturze. One dzięki procesowi, określonemu w XX wieku jako inkulturacja, pozwalają integrować je w chrześcijaństwie tak by człowiek mógł wyrażać wiarę w kulturze swojej i swoich przodków. Dzięki temu możliwe jest pełne zakorzenienie chrześcijaństwa w innych formach wyrazu niż biblijny. Chrześcijaństwo europejskie jest bardzo silnie związane z kulturą hellenistyczną. Tak bardzo, że często zapomina się o trudzie przechodzenia od kultury biblijnej do kultury Greków w wyrazie i obronie wiary. Tymczasem był to proces, który trwał przeszło trzy wieki. Język jest najważniejszym nośnikiem kultury, a pisma Kościoła powstały w języku greckim, co ułatwiało i przyspieszyło proces inkulturacji. Trzeba było jednak prawie trzystu lat zmagań o słowo, by z determinacją i odwagą wprowadzić niebiblijne pojęcie do wyznania wiary Kościoła. Ojcowie pierwszego powszechnego zgromadzenia biskupów, zwołanego przez cesarza Konstantyna, podpisali dokument, „Wyznanie wiary 318 Ojców”, w którym zaistniało słowo ὁμοούσιος w sformułowaniu Syn jest „współistotny Ojcu” (ὁμοούσιον τῷ πατρί). Oba sformułowania to wypowiedziane w okolicach Cezarei Filipowej i zapisane jako „Credo nicejskie” są, co do treści równoważne. Wyrażają tę samą prawdę objawioną w Jezusie Chrystusie, która trwa w przekazie oraz w interpretacji w Kościele, iż Jezus Chrystus jest Bogiem. By ukazać ten proces dojrzewania wyrazu wiary problematyka pracy skupia się przede wszystkim wokół pytania: „W jaki sposób przebiegał proces inkulturacji, który zaowocował przyjęciem niebiblijnego słowa w obronie wiary biblijnej, od strony pogan jak i od strony tych, którzy przyjęli Objawienie?” Po prawie trzystu latach dialogu z kulturą hellenistyczną, przyjęte w czasie zgromadzenia w Nicei pojęcie ὁμοούσιος obroniło religijną powagę chrześcijaństwa. Dzięki temu ujawniła się ranga Kościoła jako instytucji kierowanej przez biskupów i papieża w Rzymie. Ta wspólnota ukazała swą wielkość duchową zakorzenioną w poszukiwaniu prawdy. Ostoją tej wielkości były też kościoły domowe i życie mnisze zrodzone pod koniec III w. Termin ὁμοούσιος był w IV w. terminem teologicznie niedopracowanym, otwartym i dzięki temu ostatecznie stał się orężem walki o ortodoksję w życiu chrześcijan i na kolejnych soborach.