7 resultados para Dobra cutânea tricipital
em Adam Mickiewicz University Repository
Resumo:
Wydział Nauk Społecznych: Instytut Filozofii
Resumo:
Dobra umiejętność komunikowania się, szczególnie wysoki poziom kompetencji interpersonalnych jest obecnie jedną z najważniejszych kluczowych kompetencji pracownika. Chociaż ludzie od dziecka uczą się komunikować w różnych sytuacjach społecznych, nie oznacza to wcale, że potrafią efektywnie się porozumiewać. Zazwyczaj, co obserwujemy w wielu organizacjach, dużo czasu i miejsca poświęca się na podnoszenie poziomu kompetencji interpersonalnych, poprzez między innymi udział w różnych szkoleniach. Współcześnie obserwuje się coraz większy udział usług i narzędzi internetowych w komunikowaniu się pracowników wewnątrz i poza organizacją. Taki stan rzeczy rodzi pytanie o poziom umiejętności komunikowania za pomocą Internetu. Autorka stara się przekonać, że interaktywny model szkoleń internetowych (e-learning) jest modelem, który wymusza aktywną komunikację i współpracę. W ten sposób pracownicy biorący udział w szkoleniu w naturalny sposób uczą się komunikowania w sieci i mogą podnosić swoje kompetencje komunikacyjne w środowisku wirtualnym.
Resumo:
Opracowanie ma charakter teoretyczno-empiryczny. Jego głównym celem jest weryfikacja dwóch zasadniczych dla austriackiej teorii cyklu koniunkturalnego hipotez. Pierwsza hipoteza mówi, że restrykcyjna polityka pieniężna powoduje skracanie struktury produkcji, druga ¬– że podwyżki stóp prowadzą do względnych różnic w spadku produkcji branż wytwarzających dobra w różnych odległościach od konsumenta. Przeprowadzona w opracowaniu analiza, oparta na przyjętych wskaźnikach, pozwala pozytywnie zweryfikować obie hipotezy. Podwyżki stóp procentowych dokonane przez Narodowy Bank Polski prowadziły do powstawania spadkowych faz cyklu. W tym okresie w polskiej gospodarce zmniejszał się czas produkcji dóbr finalnych oraz występowały względne różnice w spadkach produkcji w branżach oddalonych w różnym stopniu od ostatecznego odbiorcy.
Resumo:
Nie ulega wątpliwości, iż w efekcie kryzysu finansów publicznych, z którym borykają się wszystkie państwa strefy euro jak i niektóre z pozostałych państw członkowskich, instytucje Unii Europejskiej kolejny raz stają do walki o swoją wiarygodność zarówno na arenie europejskiej jak i międzynarodowej . Formalne podstawy do zmierzających w tym kierunku zmian daje implementowany traktat lizboński przewidujący w swych zapisach m. in. ustanowienie obywatelskiej inicjatywy legislacyjnej; zmianę zasad wyborczych do PE czy też zwiększające uprawnienia parlamentów krajowych w unijnym procesie decyzyjnym. Przedmiotem szczególnej troski powinno być dołożenie wszelkich starań celem pokazania obywatelom UE, że forum Unii Europejskiej może być realną i efektywną formułą wspólnego poszukiwania dróg wyjścia z kryzysu . Stawka, o którą toczy się gra jest stosunkowo wysoka, gdyż de facto sięga do kwestii przyszłości integracji europejskiej jako Unii wzmocnionej współpracy politycznej wokół rynku wewnętrznego i strefy euro, czy też Unii osłabionej nacjonalizmem zachowawczym skupiającym się na już słyszalnych w poszczególnych państwach głosach o konieczności poszukiwania alternatywnych do UE dróg walki z kryzysem . Zapowiedziany przez Komisję Europejską na 2013r. rok obywateli ma być w jej przekonaniu okazją do odświeżenia wizerunku UE i jej instytucji. Z całą pewnością czas ten będzie można wykorzystać w celu wypromowania nowych instrumentów wpływu obywateli i ich zrzeszeń na proces decyzyjny UE m. in. za pomocą zawartej w przepisach traktatu z Lizbony o europejskiej inicjatywie legislacyjnej. Będzie to również dobra okazja do zainaugurowania europejskiej kampanii wyborczej w roku poprzedzającym wybory do Parlamentu Europejskiego. Przy ich okazji być może zostaną wprowadzone w życie nowe przepisy modyfikujące dotychczasowe zasady elekcji posłów do PE. Należy jednak sceptycznie odnieść się co do szans na radykalną zmianę nastrojów Europejczyków do Unii Europejskiej. W wielu bowiem przypadkach socjalizacja europejska obywateli UE napotyka na trudności wynikające z faktu pojawiania się nowej jakości tzw. „Znaczących Innych”, którzy działając w tym obszarze nie zawsze są rzecznikami UE i jej dalszej integracji. Możemy zatem obserwować oznaki psychologicznego rozkładu wspólnoty, którego następstwem może być jej rozkład polityczny . Kryzys „otworzył nam oczy” wskazując na istotne różnice między deklaracjami politycznymi a nieprzystającą do nich rzeczywistością. Pokazując Europę, w którą nie chcemy wierzyć .
Resumo:
Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa: Zakład Stosunków Międzynarodowych
Resumo:
Celem artykułu jest dokonanie charakterystyki Transatlantyckiego Partnerstwa w dziedzinie Handlu i Inwestycji (Transatlantic Trade and Investment Partnership; TTIP) w szerszym kontekście europejskiego bezpieczeństwa ekonomicznego. Pomysł porozumienia zrodził się w rezultacie fundamentalnych zmian zachodzących współcześnie w gospodarce światowej oraz ich postrzegania w Europie i USA. W tekście stwierdzono, że w zamyśle architektów umowy handlowej główny cel TTIP ma wymiar przede wszystkim geopolityczny, a nie tylko ekonomiczny. Przedstawiono także najważniejsze wnioski, jakie płyną z dotychczas przeprowadzonych analiz dla gospodarki europejskiej, a także zidentyfikowano czynniki, które determinować będą wpływ porozumienia na poszczególne państwa europejskie. W artykule zaprezentowano także możliwe konsekwencje wynikające z wejścia umowy w życie dla Polski. Mogą one być istotne w szczególności dla potencjału rozwojowego polskiej gospodarki oraz bezpieczeństwa ekonomicznego.
Resumo:
W artykule autorzy podejmują się dokonania analizy zagadnienia dotyczącego możliwości naruszenia umowy spółki lub statutu przez członków zarządu oraz wpływu takiego naruszenia na ważność podjętej czynności prawnej. Zagadnienie to wywołuje liczne problemy praktyczne, chociażby z uwagi na obowiązek każdorazowej weryfikacji przed zawarciem umowy listy czynności, na dokonanie których statut lub umowa spółki zastrzega sobie taki wymóg. Nie ma tu znaczenia dobra czy zła wiara kontrahenta, który ma świadomość o istnieniu takiego zapisu dla ważności danej czynności prawnej. Zgoła odmienna jest sytuacja członka zarządu, dla którego uzyskanie takiej zgody jest ważne, z uwagi na naruszenia umowy spółki albo statutu, a w konsekwencji jego odpowiedzialność odszkodowawczą do dochodzenia ewentualnego odszkodowania za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem. Pamiętać jednak należy, że do istnienia odpowiedzialności niezbędne jest wykazanie szkody. Jednakże biorąc pod uwagę uwarunkowania biznesowe niekiedy trudno uzyskać zgodę rady nadzorczej lub walnego zgromadzenia wspólników na taką zgodę. Powstaje wtedy pytanie, czy można ją uzyskać następczo. Autorzy w artykule dokonują analizy stawiając tezę, iż możliwe jest następcze wyrażenie zgody na dokonaną bez uprzedniej zgody czynność prawną. Dokonując wnioskowania a maiori ad minus można w ocenie autorów dopuścić potwierdzenie takiej czynności następczo i to nie tylko w wymaganym dwumiesięcznym terminie, ale nawet późniejszym, co może mieć wpływ na ich ewentualne wyłączenie odpowiedzialności z tytułu naruszenia postanowień umowy spółki (statutu). Całość rozważań ściśle oscyluje wokół praktycznych problemów pojawiających się funkcjonowaniu spółki.